Nie wiem czy was tym zaskoczę, że przecież skośnoocy mają tendencje do tycia. A ich szczupłość to głównie wina ciągłych tortur ostrej diety. Ale dobra. Ja mam taką za chudą klepsydrę. Mogłabym być nawet zadowolona ze swojej figury, ale niestety. Jestem chorobliwie chuda, jak jakaś zagłodzona modelka, które przecież nie mają ładnej figury. Mam powiedzmy całkiem, stosunkowo średni biust i biodra. Bo jednak jestem klepsydrą, a nie jakąś rurką czy coś. W każdym razie mam przerażająco chude nogi. Kiedyś wylądowałam w szpitalu z poważną niedowagą. Tam trochę przytyłam, ale nie za wiele. Bardzo, bardzo chciałabym przytyć. Tylko, że ja nie potrafię jakoś bardzo dużo zjeść, a uwielbiam sport (niedowaga mnie trochę ogranicza - nie mogę biegać na kilometr, ale tak to wszystko mi wolno). Przy wzroście 173 ważę 52 kilogramy! To jest jednak trochę za mało. Jeszcze nie wychudzenie, ale już poważna niedowaga. No cóż, staram się. Jadam w miarę regularnie i w miarę sporo (no, tak normalnie). Nie wiem co jeszcze mogę zrobić, żeby utyć.
Offline
Hm...Ayumi to patyczak jesteś Ja już jestem ponad 2 lata po porodzie (nie ma to jak w ciąży przytyć 20kilo, gdzie dziecko niecałe 3kg ważyło -_-), a potem schudnąć... biodra zostały szerokie (jak to po ciąży), ręce mam anorektyczne...przy wzroście 183cm ważę 57-58kg. Tyle samo co przed ciążą. W 2 miesiące bez niczego schudłam. Zaś 5 lat temu ważyłam prawie 70kg, wzięłam się za odchudzanie, w 2 miesiące schudłam 13kg (bez efektu jojo). Do dziś jem co chcę a nie tyję
Offline
Ja mam 173 i waze 53kg i do niedowagi mi daleko, wrecz mam brzuszek i spore udka mysle, ze to, czy ktos ma "niedowage" czy nie, nie zalezy od samych kilogramow. Jadam normalnie, nie tyje ani nie chudne, wygladam normalnie.. Chcialabym troche schudnac, ale lubie jest. I gotowac
Offline
Wydaje mi się że każdy ma ta że w jakimś miejscu mu się odkłada więcej tkanki tłuszczowej xD
I tak najgorzej ma moja koleżanka mierzy hym 153cm cos takiego, do bioder jest strasznie drobna i chuda a potem wielka dupa i grube nogi xD I niestety ma taką figure
Offline
Ayumi, a ile masz lat? Bo ja byłam w szpitalu jak miałam 15 (rok temu). Miałam 170 wzrostu i ważyłam 46,5 kg. No i tam utyłam kilka kilo, a potem kilka w domu. Tyle, że po mnie bardzo widać, że jestem patyczkowata. To głównie dlatego, że mam wystające kości i nie wygląda to najlepiej. Po prostu nawet jakbym trochę utyła, to mam taką dziwną sylwetkę, że mam grube kości i jak się dotnie to bardzo ją czuć. A jak jestem jeszcze chuda to bardzo widać. Poza tym mam wklęsłą buzie, czego też bardzo nie lubię.
Offline